W maju mieliśmy zaszczyt być świadkami pięknego spotkania Błażeja z Panem Jezusem. Po czasie przygotowań, biblijnych opowiadań, kształtujących rozmów, przyszedł czas na pierwszą spowiedź i Komunię Świętą. Pięknie to wszystko wyszło, z księdzem proboszczem dogadaliśmy szczegóły uroczystości. Błażej przystępował do Komunii indywidualnie, w sobotę 25 maja.
Kościół ubrany przez siostry zakonne, krzesełko i klęcznik dla Błażeja tuż przy samym ołtarzu, a wokół niego my, jego bliscy i goście. Mogliśmy mu towarzyszyć, wszystko widzieć i otoczyć go modlitwą. Chwila bardzo wzruszająca i piękna, rozpierała mnie duma, że doczekaliśmy tego dnia.
Jedyne nad czym ubolewam, to to, że nie udało mi się do końca wyperswadować elementu prezentów z tej okazji. Mam jednak nadzieję, że Błażej wie, Kto był jego najwspanialszym prezentem i zostanie z nim już do końca życia.