Kiedy w końcu przestało padać wyruszyliśmy na spacer, żeby pozbierać jesienne skarby. W koszyczku żołędzie z czapeczkami i bez, owoce dzikiej róży, patyczki, liście, klonowe noski, kasztany i owoce jarzębu. A po powrocie do domu wielki proces twórczy. Powstały stroiki, obrazki, ludziki i pojazdy. Jesień jest piękna! 😍